Trzeci mecz
z Łysicą w Bodzentynie za kadencji Irka i trzeci remis 0:0.
Niebywała passa, bo rzadko zdarza się naszej drużynie nie strzelić
gdzieś gola przez 270 minut, a właściwie to nie zdarza się to
nigdzie oprócz Bodzentyna. Mecz o drugie miejsce w rundzie jesiennej
nie przyniósł rozstrzygnięcia i po prawdzie to z defensywnego
ustawienia obu drużyn i wyniku końcowego ucieszyć się mogła
tylko... Limanovia.
wtorek, 13 listopada 2012
poniedziałek, 5 listopada 2012
Dowody wielkości
Całą
rundę ta drużyna musiała coś udowadniać. Najpierw, że potrafi
co najmniej utrzymać pozycję z zeszłego sezonu. Potem, że potrafi
wygrywać na Rejowie. A na koniec rundy musiała udowodnić, że
stanowi monolit, nie załamuje się i niestraszne jej sędziowsko –
limanowskie spółdzielnie. A jak Granat musi to Granat robi. 8:1.
Czyż można sobie wyobrazić piękniejszą jesienną niedzielę na
Rejowie?
niedziela, 4 listopada 2012
GRANAT - Szreniawa (na żywo)
GRANAT: Majcherczyk - Michał Kołodziejczyk, Grunt, Sala, Łatkowski - Ryński, Imiela, Marcin Kołodziejczyk, Gajos, Mikołajek - Fryc
Subskrybuj:
Posty (Atom)