Są
takie chwile w życiu, że kibic zastanawia się: „po co mi to
wszystko?” i „co ja tutaj robię?” Czeka się kilka miesięcy
na mecz swojej drużyny aż natknie się na zgraję idiotów i
okazuje się, że nie można obejrzeć meczu „bo nie”.
wtorek, 17 marca 2015
piątek, 13 marca 2015
Wszystko jest możliwe...
Właściwie,
to już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio coś tutaj napisałem.
Działo się dużo, dużo się o Granacie mówiło, ale w sumie nie
było nic jakiegoś specjalnie wielkiego, żeby usiąść i poświęcić
temu jakieś pół godziny. Może nawet mniej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)