Liga coraz
bliżej więc i wpisów siłą rzeczy coraz więcej. A jest o czym
pisać, oj jest. Kwestie pieniędzy na nowy stadion, jeszcze trochę
o kulisach zebrania, no i oczywiście wczorajszy sparing, na którym
miałem przyjemność być. No to zaczynamy.
czwartek, 27 lutego 2014
sobota, 22 lutego 2014
Wybory czyli gierka zgraną talią...
No i po
wyborach. Nowe wybory, nowe założenia, nowe nadzieje... Taa... Te
wybory nic nie miały prawa zmienić i tak jak było do przewidzenia
nic nie zmieniły. W sali Urzędu Miasta, w poważnej scenerii czyli
z założenia miało być poważnie, a wyszło śmiesznie.
wtorek, 18 lutego 2014
Żegnaj Marcin...
Miało być o nowych graczach, o wynikach sparingów, o naszych szansach w rundzie wiosennej, ale jak to przeważnie w życiu bywa, niespodziewane wiadomości potrafią przewrócić wszystko do góry nogami. Dodatkowo wiadomość ta była chyba dla nas, kibiców i ludzi związanych z Granatem – najgorsza z możliwych.
niedziela, 2 lutego 2014
Dotacja tu, dotacja tam...
Pojawił się
komunikat o przyznanych dotacjach na realizację zadań publicznych
gminy. Z puli prawie ośmiuset tysięcy, na najbardziej zasłużony
klub sportowy w mieście przyznano osiem tysiączków. Suma śmieszna,
mniej więcej taka, jaką średnio wykwalifikowany budowlaniec jest w
stanie zarobić w dwa wakacyjne miesiące w Warszawie. Czyżby komuś
zależało na ośmieszeniu Granatu?
Subskrybuj:
Posty (Atom)