sobota, 4 stycznia 2014

Podsumowanie roku 2013 cz.3

Literki od Ł do S...








Ł jak Łata

Mijają dwa lata, jak Klaudiusz zawitał do Granatu. To, że gra dobrze nie trzeba nikomu mówić. To, że zawsze można grać lepiej widać przez pryzmat jego ciekawe CV. Ale pewnie mało kto zauważył, że od jesieni jest naszym jedynym lewonożnym zawodnikiem. Zawsze gdy pauzował, było to widać na boisku. Teraz widać to podwójnie. Do tego ta bramka z Bochnią w bodajże 96. minucie. A tak w ogóle, po późniejszym walkowerze, to mu tę bramkę zaliczyli?
Filar i walczak. Wolne chwile poświęca rodzinie albo na kolejne tatuaże.

M jak Miedziana Góra i Morawica

Jesienią zagraliśmy dwa mecze w PP, obydwa w miejscowościach na M i obydwa wygrane. Po raz pierwszy od wielu lat nasza pucharowa przygoda będzie trwała też wiosną.

N jak Nowy Stadion

Hahahahaha :-)

O jak Obrona

Odkąd Irek przyszedł do Granatu, przez klub przewinęło się już pewnie kilkudziesięciu piłkarzy. Pamięta ktoś słabego obrońcę? Pewnie nie, zresztą statystyki mówią same za siebie. Zawsze średnią bramek straconych mieliśmy poniżej 1,0. Co ciekawe, najbliżej tej jednej straconej bramki na mecz byliśmy jesienią czyli w najlepszej naszej rundzie na trzecioligowych boiskach. Czyli najlepszą obroną jest atak.
I obiecana statystyka:
wiosna 2010 : 15 meczów / bramki stracone 3
sezon 2010/11: 30 m. / br. st. 23
sezon 2011/12: 30 m. / br. st. 26
sezon 2012/13: 30 m. / br. st. 25
jesień 2013: 17 m. / br. st. 16

P jak Płusa Krystian

Bodajże ostatni wychowanek Granatu, który zaistniał w piłce poza Skarżyskiem. Od lat solidny świętokrzyski ligowiec. W 2013 dał nam się mocno we znaki. Najpierw w czerwcu strzelił na Rejowie zwycięską bramkę dla Łysicy, przez co spadliśmy na trzecie miejsce w tabeli. Latem miał trafić do Granatu, nawet już z nami trenował, ale ostatecznie pozostał w Łysicy. W klubie twierdzą, że zachował się niepoważnie, Krystian twierdzi, że niepoważnie zachował się klub. Pewnie prawda leży gdzieś pośrodku. W sondzie na blogu kibice najczęściej wskazywali na niego jako ewentualne największe wzmocnienie Granatu. Czy jeszcze u nas zagra?

R jak Reklama

Czyli coś czego w naszym klubie nie ma. Szkoda strzępic języka. Pisałem o tym pół roku temu tutaj. Jak myślicie, zmieniło się coś od tego czasu? 

S jak Sławek Jedynak

Jeden z najskuteczniejszych napastników w ostatnich latach w naszym klubie. Zamieszanie wokół jego osoby wiosną 2013 było największym skandalem w naszym klubie w ostatnich kilku latach. Pokazało, że w klubie mało wiedzą o dotrzymywaniu słowa i o przepisach transferowych. Było, minęło, co najwyżej pozostał mały smród. Klika miesięcy później w klubie żalili się, że słowa nie dotrzymali Anduła i Płusa. Trafiła kosa na kamień :-)
Sławek jesień zaliczył w Wiernej, grał niewiele, strzelił dwie bramki. Czyli tak sobie. W Skarżysku bardzo szanowany przez trybuny. Kibice tak łatwo nie zapominają...

c.d.n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz